15.02.2015

Kochaj Siebie!

Nie było kwiatów. Romantycznej kolacji też nie. Był lizak w kształcie serca, ale dzieci mi go zjadły. Mój mąż zaskoczył mnie w tym roku nietypowym podarunkiem. 


Dał mi swój czas. Poświęcił uwagę mnie, nie trzymając w ręku telefonu, nie zerkał też ukradkiem w telewizor. Słuchał mnie, patrzył na mnie, był uważny. Bez romantycznego zadęcia, świadomie. Wiem, że nie jest to przypadek jednego dnia, a zapowiedź nadchodzącej zmiany. Chociaż może lepszym określeniem byłoby wejście na drogę doskonalenia, a nie zmiana. Nie musimy nic zmieniać, bo było dobrze dotychczas. Nie znaczy to jednak, że spoczniemy na laurach i zaprzestaniemy samorozwoju, by nasz związek nie stał w miejscu.

I tu dochodzimy do sedna. Samorozwój i miłość własna. Kocham SIEBIE najbardziej na świecie. Potem męża, potem dzieci (co nie znaczy, że mniej). Jestem sobie najbliższą osobą, tylko sobie mogę do końca zaufać, nigdy siebie nie oszukam, nigdy siebie nie zawiodę. Dbam o siebie najlepiej jak potrafię. 

Dbam o swoje ciało i umysł. Zdrowo się odżywiam, unikam chemii, pamiętam o sporcie i rekreacji (co prawda w ograniczonym ciążą zakresie). Chcę być zdrowa i sprawna jak najdłużej. Czytam książki, rozwiązuję łamigłówki, uczę się języków. Jestem na bieżąco z wydarzeniami w kraju i na świecie.

Poświęcam sobie czas. Robię sobie przyjemności. Wiem, co lubię. Nie marnuję czasu na to czego nie lubię. 1 lub 2 razy w tygodniu mam domowe spa, zamiast prasowania. Nie karzę siebie, za brak obiadu, bo akurat zaczytałam się w świetnej książce. Maluję paznokcie. Ubieram się tak, jak mi wygodnie i jak mi się podoba, nie tak jak dyktują trendy.

Inwestuję w swój rozwój, realizuję swoje marzenia. Nie boję się marzyć. Wyznaczam sobie cele i konsekwentnie do nich dążę. Nie stawiam poprzeczki za wysoko. Uczę się na własnych błędach.
Daleko mi do egoizmu i hedonizmu. Wręcz przeciwnie, jestem pełna empatii, dlatego, że potrafię kochać siebie. Już biblijne przysłowie mówiło "Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego". Od miłości własnej się zaczyna. Moje przyjemności, plany i marzenia często dotyczą bliskich i pokrywają się z ich myślami. 

Bez kochania siebie, nie mogłabym kochać innych tak mocno, jak teraz.

Pamiętaj, że jesteś swoim przyjacielem. Szanuj się, dbaj o siebie, myśl dobrze o sobie. 

Rano stań przed lustrem i powiedz sobie 3 miłe rzeczy.

Uśmiechnij się do siebie.

Kochaj siebie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz