26.01.2015

Budowanie odporności dziecka w 3 krokach.



Odporność dziecka, a potem dorosłego człowieka, zależy głównie od pierszych 3 lat życia. To właśnie wtedy programuje się nasz układ odpornościowy. Ale jeśli twój starszaczek-przedszkolaczek chodzi co raz z gilem do pasa, nie przejmuj się! Jeszcze dużo możesz zrobić, by poprawić odporność swojego dziecka.


1. DIETA

Głęboko wierzę, że 80% naszej odporności (i w ogóle zdrowia) zależy od tego, co jemy, jak jemy i kiedy jemy. Dzieci to grunt, w którym dopiero kiełkują nawyki żywieniowe. Od nas zależy, jakie będą. Główne błędy w żywieniu małych dzieci to:
  • za często
  • za dużo cukru i soli
  • za mało warzyw
Dzieci powyżej 1 roku powinny jeść 5 posiłków dziennie. Oczywiste jest, że takie dzieci nie jedzą już w nocy. Ich żołądek też musi odpocząć! 
Drogie mamy! Soczek warzywno-owocowy czy biszkopcik wetknięty w łapkę na spacerze to też posiłek. Zachowajmy rozsądek, dziecko nie umrze z głodu przy 3-godzinnej przerwie między posiłkami. Oczywiście dostęp do wody zapewniamy non stop.

Kompletnie nie rozumiem dosalania potraw małym dzieciom. To, że nam jest za mało nie świadczy o tym, że dziecku nie smakuje. Te maleńkie kubeczki smakowe są jałowe, bardzo podatne na sugestie. Nie dodając soli, ratujemy nerki naszych dzieci.
O tym, że cukier = biała śmierć nie będę się tu rozwodzić, bo to temat na oddzielny konkretny post. Stanowcze NIE mówię niemowlakom z lizakiem w dziobie!

O ile z owocami nie ma problemu, to już z warzywami jest gorzej. Czemu Stasio czy Ania nie je brukselki? Bo nie lubi. Jak to nie lubi? Bo raz jadł i już nie chce. Albo jeszcze lepiej: nigdy tego nie jadł, ale na pewno mu nie posmakuje. Podobno trzeba spróbować czegoś 11 razy i cudownym sposobem okaże się, że jednak nie jest takie złe. Taką zasadę wyznają Francuzi, a ich dzieci jedzą badzo różnorodnie (na dodatek 4 (!) razy dziennie i żyją:)) Moja roczna córka wciągała kiełki i kiszoną kapustę prosto z beczki.

Karmiąc zdrowo nasze dzieci, uchronimy je przed infekcjami, pasożytami i innymi brzydactwami, a alergie możemy nawet unieszkodliwić. Tak, to możliwe, choć wymaga żelaznej konsekwencji i wytrwałości. Sposób skuteczny, tani i bezpieczny, aczkolwiek nie tak szybki jak wypicie cudownego syropku.

Jesteśmy przykładem dla naszych dzieci. Jeśli rodzic ma wątpliwości przed zjedzeniem czegoś, jest duża szansa, że dziecko też tego nie zje. Siadajmy razem do stołu. Niech nasze talerze będą kolorowe, a dania pachnące. 

2. ŚWIEŻE POWIETRZE

Nie ma złej pogody, jest nieodpowiednie ubranie. Za tą filozofię bardzo cenię przedszkola waldorfskie, w których zabawa na dworze jest integralną częścią każdego dnia.
Wychodzimy z dziećmi codziennie. Jak pada deszcze lub śnieg też. I jak wieje też. W końcu szaliki, kominiarki, kalosze, sztormiaki do czegoś służą. Wychodzimy z dziećmi przeziębionymi, nawet z lekką temperaturą. Ostatnio przy rotawirusie spacer okazał się zbawienny.
Nic nie zastąpi świeżego powietrza. Mózg się dotlenia, krew lepiej krąży, doładowujemy baterie. I jesteśmy razem! W domu to wiadomo, każdy sobie rzepkę skrobie.
Dzieci nie można przegrzewać, bo to osłabia ich układ odpornościowy równie mocno jak wyziębienie. Kilkuletnie dzieci nie potrzebują 3 warstw pod puchową kurtką. Dzieci biegają i się pocą, co nie koniecznie wychodzi im na dobre. Nigdy nie zakładam dzieciom więcej odzieży niż sobie. No chyba, że dziecię jest niechodzące, wtedy 1 warstwa więcej. Słownie jedna :)
Moje dzieci nie noszą czapek gdy temp. jest powyżej 10-12 stopni. Nie zakładam im też dodatkowej bielizny, jeśli nie ma mrozu.
Pamiętajmy, by wychodząc z domu otworzyć okna! By zapewnić odpowiednią cyrkulację w pomieszczeniu trzeba to robić 4 razy dziennie, koniecznie przed snem.

3. TRAN I SUPLEMENTY 

Jedynym dodatkiem do zdrowej i zbilansowanej diety, jaki uznaję w moim domu jest tran. Podaję go dzieciom od 6 miesiąca życia w okresie od października do końca marca. Nie uznaję żadnych witaminowych kompleksów z apteki. Według mnie to tylko zbędna chemia w postaci sztucznych barwników, aromatów i substancji słodzących. Jeśli dzieta będzie urozmaicona, dostarczymy wszystkie niezbędne elementy w ten sposób.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz